Spójrzmy na tę kwestię z punktu widzenia letnich przygotowań. Narciarstwo biegowe uwielbia wszechstronność, podobnie jak ja. Latem mam więc świetną okazję do jeżdżenia na rowerze i nartorolkach oraz do biegania. Każdy może samodzielnie układać sobie własny plan treningowy lub korzystać z innych, sprawdzonych rozwiązań. Będąc amatorem biegówek masz szansę mierzyć się z samym sobą, wypełniać plan i często zwiedzać ciekawe miejsca. A możliwości jest dużo. Przykładowo możesz wjechać na Przełęcz Karkonoską rowerem, albo zmierzyć się z drogą do schroniska Jelenka w Czechach. Trasy w Dusznikach- Zdroju codziennie zapraszają na nartorolki w miejscu, gdzie trenuje polska kadra biathlonowa. Dobra jest też dłuższa wycieczka na nartorolkach w polecanym już przeze mnie Usti nad Orlici. Natomiast szlaki narciarskie w Jakuszycach stają się latem idealną bazą do treningu Nordic Walking oraz jazdy na rowerze MTB. A co przez to zyskujesz? Oprócz satysfakcji z udanego wypadu, zostaniesz zwykle nagrodzony ładnym widokiem, jak poniżej.
Widok na Horni Mala Upa z okolic schroniska Jelenka. |
A jeszcze innym razem znajdziesz się w wymarzonym miejscu na trening i będziesz potrafił to wykorzystać. Nigdy nie wiadomo, dokąd zaprowadzi Cię życie. Ważne, abyś z niego czerpał to, co najlepsze. Takie możliwości daje Tobie bycie amatorem narciarstwa biegowego. Pamiętaj, że nie jest się nim tylko w zimie i KEEP NORDIC!
Najważniejsze to być wolnym w tym co się robi i do niczego się nie zmuszać, bo dopiero wtedy człowiek jest w sporcie szczęśliwy :)
OdpowiedzUsuń